środa, 27 lipca 2011

Do kawy...

Ciasto z morelami i lawendą


Ostatnio większość czasu spędzam przy komputerze pisząc pracę magisterską. Dlatego piję duże ilości kawy, (chociaż to nie jest najzdrowszy sposób podtrzymywania przytomności umysłowej) a kiedy piję kawę chętnie jem coś słodkiego. Upiekłam więc ciasto, którego przygotowanie nie zajęło mi więcej niż pół godziny, a  pieczenie kolejne pół (ale już wtedy mogłam zająć się swoimi sprawami i tylko czekać na gotowe ciasto).




Składniki:


2 szklanki mąki pszennej, 
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia,
1 plaska łyżeczka sody oczyszczonej,
1/2 szklanki cukru,
1 jajko, 
1 szklanka kefiru, maślanki lub jogurtu,
1/2 kostki margaryny, roztopionej i wystudzonej,
8-10 moreli, 
2 gałązki lawendy (do ciasta dodajemy same kwiatki).

przed upieczeniem

Ciasto zrobiłam podobnie jak muffiny, żeby było szybko, oczywiście nie mieszałam mikserem ale łyżką i to niezbyt dokładnie. Przełożyłam masę do formy wyłożonej papierem do wypieków. Na wierzchu ułożyłam morele (skórką do dołu) i całość posypałam kwiatkami lawendy (dla aromatu). Ciasto należy piec w piekarniku rozgrzanym do 180 st. C przez 30-40 minut. Blaszka jakiej użyłam była niewielka, w kształcie serca ;) Ciasto można po upieczeniu posypać cukrem pudrem, jeśli wolimy bardziej słodkie. Idealne do kawy!

niestety szybko zniknęło...

7 komentarzy:

  1. Dziękuję za liczne inspiracje i...zapraszam po wyróżnienie:-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Apetyczne ciacho..p.s. powodzenia z pisaniem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję :) Mam nadzieje, że w połowie września będę mogła pochwalić się tytułem mgr :P

    OdpowiedzUsuń
  4. pięknie wyglądają te morele :) lawendy niestety nie miałam jeszcze okazji jeść, świetny dodatek do ciasta :-) / powodzenia z pracą! sama niedawno obroniłam pracę mgr na temat wegetarianizmu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajne owocowe ciasto, ja po prosze kawaleczek do herbatki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda wspaniale i na pewno jest pyszne - morele i lawenda to idealnie dobrana para. Niedawno pokazywałam u siebie zapiekane morele z lawendową panna cottą - smakowały wspaniale.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu - dziękuję. Zazdroszczę pracy na temat wegetarianizmu.
    Aga - proszę bardzo, cisto nadaje się zarówno do kawy jak i do herbaty :)
    Anna Maria - no właśnie zauważyłam, przeglądając różne blogi, że to połączenie jest ostatnio dość popularne

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...