poniedziałek, 31 października 2011

Halo hallo... Halloween

Kruche paluszki na Halloween


Strasznie chciałam zrobić te halloweenowe paluszki. Prawdę mówiąc przed upieczeniem, bardziej przypominały prawdziwe palce... Trochę drastycznie to wygląda, ale mogę zapewnić wszystkich, że ciasteczka są w stu procentach wegetariańskie!


niedziela, 30 października 2011

KONFITURA Z CZERWONEJ CEBULI

Wyjątkowa, słodko-kwaśna konfitura. Od dawna chciałam wypróbować ten przepis i w końcu nadarzyła się okazja. Koleżanka zasugerowała mi również, że konfitura z czerwonej cebuli dobra byłaby z dodatkiem żurawiny. Chyba następnym razem właśnie tak zrobię. Teraz jednak chciałabym przedstawić czerwoną cebulę jedynie z dodatkiem aromatycznych przypraw...


niedziela, 23 października 2011

Do sałatki - cukinia zamiast ogórka

Grecka sałatka


Jedna z bardziej popularnych sałatek. Oto mój, bardzo prosty przepis na nią. Często dodaję do sałatki cukinię zamiast ogórka. Młoda cukinia jedzona na surowo ma delikatny orzechowy smak.


piątek, 21 października 2011

CHUTNEY CZERWONY - POMIDOROWY


Kolejny mój pomysł na domowy przetwór to... chutney pomidorowy. Wyszedł naprawdę dobry. Gotowałam go dość długo, żeby dobrze zgęstniał (kilka godzin z przerwami!). Przy komponowaniu tego przepisu, inspirowałam się wieloma recepturami znalezionymi gdzieś w Internecie.

czwartek, 20 października 2011

Domowe przetwory #3: czas na chutney

Aromatyczny chutney z kabaczkiem i jabłkiem


Dodałam do niego dużo ostrej przyprawy cayenne (lepsza byłaby świeża papryczka chili, ale niestety nie udało mi się jej kupić), więc w mojej wersji jest wyjątkowo pikantny. Czarnuszka i kumin nadają mu niepowtarzalny aromat. Chutney pasuje do dań z ryżem. Proponuję podać go na przykład ze smażonym marynowanym tofu, ale tak naprawdę można puścić wodze fantazji...


niedziela, 16 października 2011

Smaki dzieciństwa #5: rogaliki z "topionego" ciasta

Kruche rogaliki drożdżowe, tzw. "Rogaliki drożdżowe Eli"

Nie wiem jak wam, ale mi te rogaliki kojarzą się z latami dzieciństwa.  Kiedy byłam mała, mama bardzo często piekła właśnie takie rogaliki i nadziewała je jabłkami, albo marmoladą. Dzięki temu, że ciasto "pływa" w zimnej wodzie, rogaliki są bardziej chrupiące i kruche. Przepis pochodzi z książeczki "Elementarz gotowania" z mojej domowej biblioteczki, którego zresztą korzystałam stawiając pierwsze kroki w kuchni.

ciasto:
50 dag mąki,
1 kostka margaryny,
8 dag drożdży,
3 łyżki cukru,
7 łyżek mleka

dodatkowo:
krem czekoladowy,
jabłka usmażone z cukrem.


"Z podanych składników zagnieść ciasto, zawinąć w płócienną ściereczkę i włożyć do miski z zimną wodą. Gdy wypłynie, wyjąć je, nieco obsuszyć i podzielić kule ciasta na 6 części. Każdą część rozwałkować w kształt koła i pokrajać na 8 trójkątów. Formować z nich rogaliki, zawijając od podstawy trójkątów do wierzchołka.
Rogaliki nadziewałam kremem czekoladowym i zasmażonymi z cukrem jabłkami, można do tego użyć też dowolnego dżemu lub marmolady. Według przepisu można też rogaliki zawinąć bez nadzienia i też będą dobre. Piec w temperaturze 180 st. C aż się ozłocą (nie trwa to długo). Można posypać cukrem pudrem lub polukrować. Moja mama zawsze je pudrowała ;)
Od momentu włożenia ciasta do wody do jego wypłynięcia mija zwykle 1,5 do 2 godzin.


sobota, 15 października 2011

Jesienna pizza

Pizza z jabłkami i gruszkami


Od dawna miałam ochotę na takie niecodzienne połączenie - pizzę z owocami. Wyszła bardzo dobra. Zarówno jabłka jak i gruszki pochodzą z dziko rosnących drzewek owocowych. Były tak kwaśne i cierpkie, że niemalże niemożliwe do zjedzenia na surowo, ale w pizzy jak najbardziej zdały egzamin.


piątek, 14 października 2011

Grzybobranie i jesienne spacery

Zupa wielogrzybowa


Ostatnie podrygi jesieni. Grzybobranie raczej dobiega już końca. Fotografie, które tu zamieszczam pochodzą sprzed kilku tygodni. Jeśli ten przepis nie przyda Wam się teraz to zawsze możecie wykorzystać go za rok lub zrobić zupę z grzybów zamrożonych.



środa, 12 października 2011

Dyniowych inspiracji ciąg dalszy

Klasyczny Pumpkin Pie


Przy pieczeniu tego ciasta skorzystałam z przepisu Antony Worralla Thompsona. Zadziwiający smak. Nadzienie smakuje jak dyniowy budyń. Najlepiej smakuje z kleksem bitej śmietany. Musze przyznać, że w takiej postaci uwielbiam kuchnię amerykańską.



niedziela, 2 października 2011

SPAGHETTI Z DYNI MAKARONOWEJ

Oto pierwsza dyniowa potrawa w tym sezonie jaką zrobiłam. O dyni makaronowej słyszałam już jakiś czas temu, ale jeszcze nigdy nie miałam okazji jej przyrządzić. Okazało się, że moja Mama wyhodowała kilka sztuk tego ciekawego warzywa. Danie naprawdę zaskakujące. Nie myślałam, że będzie tak smaczne. A najbardziej zaskakujące jest chyba łudzące podobieństwo do prawdziwego makaronu.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...