sobota, 28 kwietnia 2012

Jak bułka z masłem!

Owsiane bułeczki z rodzynkami i suszonymi śliwkami


Uwielbiam drożdżowe wypieki... Nie zniechęca mnie do nich nawet fakt potrójnego czekania - po pierwsze aż zaczyn wyrośnie, po drugie aż zagniecione ciasto urośnie i po trzecie aż urosną uformowane bułeczki. W słodkim zapachu rosnących drożdży, rozbudzonych odrobiną cukru i ciepłym mlekiem jest coś co przypomina mi domową atmosferę.

niedziela, 22 kwietnia 2012

Małe i duże motywacje...

Zupa z cukinii i suszonych pomidorów


Największa motywacja do dalszego działania jest wtedy gdy... coś nam się udaje, ktoś docenia to co robimy, komuś smakuje to co ugotowaliśmy. Nawet malutkie sukcesy cieszą, dodają pozytywnej energii i pewności siebie. Taką małą motywacją okazała się publikacja moich czterech przepisów w książce "Najlepsze przepisy polskich blogerów". Oczywiście, jak pewnie każdy pasjonat gotowania, chciałabym żeby kiedyś spełniły się moje marzenia o własnej książce kulinarnej. Na razie cieszę się tym co jest i dalej gotuję, jem i wymyślam najrozmaitsze połączenia smakowe! Kto wie, może kiedyś to zaowocuje czymś więcej...

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Domowy makaron to nie filozofia!

Zielone tagliatelle zabarwione szpinakiem


Jego przygotowanie nie trwało długo, a ile frajdy sprawiło nam zajadanie domowego makaronu! Moim wstążkom można zarzucić, że nie mają idealnych kształtów, ponieważ kroiłam je ręcznie (nie posiadam specjalnej maszynki do makaronu), ale za to są równie smakowite i prezentują się naprawdę dobrze. Użyłam ciasta, które pozostało mi po pierogach. Poniżej dokładny przepis.

niedziela, 15 kwietnia 2012

Mazurek z Mazur

Mazurek z masłem orzechowym i kajmakiem


Mazurek to podobno typowo polski wypiek... Mój Mazurek natomiast jest prawdziwym kosmopolitą! Urodził się na Mazurach, ale jego bogate wnętrze jest rezultatem międzynarodowych powiązań. Kruchy spód rodem z Francji, włoski serek mascarpone, amerykańskie fistaszki i masło orzechowe, belgijska czekolada, kajmak przywieziony z Ukrainy - czy może być coś lepszego? Wszystko razem stworzyło połączenie idealne - Mazurka z Mazur! Inspiracją do zrobienia tego ciasta był przepis z bloga Moje wypieki.

wtorek, 10 kwietnia 2012

MUFFINY "KURCZAKI"

Wszystko co dobre szybko się kończy! Dotyczy to zarówno czasu wolnego jak i dobrego jedzenia. Jak widać, ostatnio w głowie mi tylko cytrynowe słodkości w kształcie ptaszków. Na tym przepisie na razie kończą się moje ornitologiczne inspiracje. Chociaż nie wykluczam, że niedługo pojawią się tutaj muffiny w kształcie Angry Birds...

Pomysł na dekorację zaczerpnęłam stąd. Te muffiny nie są ostatnim Wielkanocnym wypiekiem. W następnym wpisie - mazurek z orzeszkami ziemnymi.


poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Co się wykluwa z kolorowych pisanek?

Kruche cytrynowe ciasteczka-kurczaczki



Żółte kurczaczki to ptasi przedstawiciele jednoznacznie kojarzący się z Wielkanocą. Nikogo to nie dziwi, ponieważ właśnie wiosną z kolorowych pisanek wykluwają się te przesłodkie ptaszęta. Za sprawą połączenia ze sobą kilku prostych składników, odrobiny kolorowego lukru i porcji wyobraźni - wyczarowałyśmy razem z Siostrą stadko świątecznych piskląt.

Chociaż Lany Poniedziałek dobiega już końca i jutrzejszy dzień dla większości osób jest dniem pracującym, podaję przepis na ciasteczka, które jeszcze pozostają w klimacie Wielkanocnym, ale równie dobrze można je upiec w każdym innym dniu roku. Jeśli skończyły Wam się dziś wszystkie słodkości, warto dorobić kilka takich uroczych kurczaczków, a będziecie mieli czym poczęstować gości nawet w najbliższy weekend.


niedziela, 1 kwietnia 2012

Kuchenne mezalianse, czyli historia miłości Buraka i Czekolady

Brownie buraczane


W mojej kuchni miał wczoraj miejsce gorący romans dwóch z pozoru nie mających ze sobą nic wspólnego składników. Los chciał, że drogi Buraka i Czekolady spotkały się właśnie w moim piekarniku, a oni pokochali się od pierwszego wejrzenia i bardzo do siebie zbliżyli. Z tego niezwykłego związku narodziło się cudowne dziecko - ciasto noszące cechy obojga rodziców - po tacie jest przyjemnie wilgotne i rozpływające się w ustach, a po mamie odziedziczyło brązowy kolor, cudowny aromat oraz głęboki smak. 
To moje drugie brownie, przepis na pierwsze znajdziecie tutaj. Tym razem wzorowałam się na przepisie stąd, ale jak zwykle wtrąciłam swoje trzy grosze, a nawet więcej...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...