Rabarbarowe muffinki z kruszonką
Buzia pełna uśmiechu. - Poproszę kolejną! - to najlepsze co można usłyszeć po zrobieniu tuzina babeczek. Jeszcze większą satysfakcję przynosi fakt, że słowa te powtarzane są przez kilka osób, a większość muffin znika po zaledwie godzinie. Dla mocno spóźnialskich muffiny zostały zamrożone - później można je rozmrozić i będą smakowały jak świeżo upieczone. Kasi smakowało - co widać na zdjęciu! Mam nadzieję, że Wasze kubki smakowe też zostaną dopieszczone po wypróbowaniu mojego przepisu...