Mięciutkie w środku, chrupiące na brzegach, nie za słodkie, w sam raz - uwielbiam domowe gofry! Oto przepis na gofry drożdżowe robione, nie w elektrycznej gofrownicy, ale w takiej którą kładzie się na palnik.
Składniki na ok. 20 sztuk:
- 375 g mąki
- 25 g drożdży
- 50 g cukru
- 1/4 - 3/8 l letniego mleka
- 4 jaja
- 125 g masła
- szczypta soli
- skórka otarta z 1/2 cytryny
- do gofrownicy: olej rzepakowy
Do dekoracji:
- dżem z borówki brusznicy i gruszek
- kandyzowane rajskie jabłuszka
- bita śmietana
Sos z białej czekolady:
- 1/2 tabliczki czekolady
- sok i skórka otarta z 1/2 pomarańczy
- 2 łyżki mleka
Mąkę przesiać do miski. We wgłębieniu mąki przygotować rozczyn: wkruszyć drożdże, dodać łyżeczkę cukru, wlać 1/8 l mleka i zamieszać z niewielką ilością mąki. Pozostawić pod przykryciem przez 15 min do wyrośnięcia. Do mąki z rozczynem dodać pozostały cukier, mleko, jaja, roztopione masło i skórkę cytrynową. Wyrobić luźne ciasto drożdżowe. Odstawić na 15 min do wyrośnięcia.
Rozgrzać gofrownicę i posmarować olejem. Na każdy gofr przeznaczyć 3 łyżki ciasta, rozsmarować i piec na złoto.
Gofry podałam z bitą śmietaną i kandyzowanymi jabłuszkami rajskimi, z dżemem i z sosem pomarańczowym z białą czekoladą.
mmm! :) jaka uczta :)
OdpowiedzUsuńciekawe, czy taką gofrownicę jeszcze da się kupić ;)
OdpowiedzUsuńgodry wyglądają absoutnie przepysznie!
Widziałam ostatnio kilka starych gofrownic na allegro
Usuń