środa, 15 lipca 2015

CHRUPIĄCE WYPIEKI Z PIEKARNI PIĘCIU PRZEMIAN - RECENZJA

"W piekarni Pięciu Przemian" to kolejna książka Anny Czelej, którą miałam przyjemność czytać. Jest to chyba najbardziej interesująca z jej publikacji. Zawiera mnóstwo oryginalnych i ciekawych przepisów na wytrawne wypieki, które przypadną do gustu także osobom, które nie gotują według Pięciu Przemian (takim, jak ja). 




Książka rozpoczyna się kilkustronicowym wstępem, który wyjaśnia ideę pieczenia według zasad Pięciu Przemian. Jak ktoś nie wie, to po przeczytaniu wstępu na pewno się czegoś ciekawego na ten temat dowie. Jeżeli chodzi o same przepisy, to każdy znajdzie w tej książce coś dla siebie - zarówno osoby unikające pieczywa z glutenem, jak i zwolennicy tradycyjnego żytniego chleba na zakwasie. 
Po pierwsze - są tu przepisy na różnorodne chleby, m.in. na zakwasie z mąki gryczanej. Moją szczególną uwagę przyciągnął jednak rozdział "Chrupki, krakersy i podpłomyki". Uwielbiam domowe, słone przekąski, a w tej książce jest ich naprawdę sporo. I to takie cuda, o których wcześniej nie miałam pojęcia. Chrupki z bobu to przepis, który na pewno wypróbuję! Ciekawe jest też wykorzystanie w różnych przepisach fasolki mung. Pure z ugotowanej fasolki dodaje autorka na przykład do spodu do tarty. Oczywiście nie będę zdradzała wszystkich ciekawostek przeczytanych "W piekarni Pięciu Przemian". Jest ich w książce bardzo dużo i żeby je poznać, trzeba po prostu książkę kupić i uważnie przestudiować. 


Chociaż zdjęcia pozostawiają tu wiele do życzenia, to przecież nie o to chodzi. Moje zdjęcia też nie są idealne. Jeżeli ktoś kupuje książkę kulinarną tylko ze względu na doskonale skomponowane, artystyczne zdjęcia, to ich tutaj nie zobaczy. Są tu za to świetne przepisy na bardzo zdrowe dania, których nie znajdziecie nigdzie indziej!

2 komentarze:

  1. Ojej!!! To musi być super książka. Cały czas mam dylemat, chcę piec, ale jakoś ciągle myślę o diecie bezglutenowej. A tu proszę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, polecam. Naprawdę pomysłowe przepisy.
      Mam jeszcze jedną "bezglutenową" książkę, w której co prawda jest mniej przepisów konkretnie na pieczywo, ale też jest ciekawa: http://vege-kika.blogspot.com/2014/11/bez-glutenu-tez-jest-pysznie-recenzja.html

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...