Przejdź do głównej zawartości

RECENZJA: PRZEPISY NA SZCZĘŚCIE

Za lekturę kolejnej książki Mai Sobczak, autorki bloga Qmam Kasze, wzięłam się ze szczególnym zainteresowaniem. Apetyczna okładka i optymistyczny tytuł zachęciły mnie do bliższego zapoznania się z wnętrzem tej pozycji. Oczywiście nie zawiodłam się. W środku znalazłam ciekawe przepisy na kiszonki, faszerowane warzywa, rozgrzewające zupy i wiele innych. W sumie około 70 przepisów inspirowanych podróżami w różne strony świata. 
Nie znajdziemy tu jednak potraw z kaszy... Zamiast niej są: ryż, komosa ryżowa, nasiona chia, mąka orkiszowa - zestawione zarówno z rodzimymi, jak i egzotycznymi warzywami i owocami.
Maia Sobczak pięknie przedstawia w swojej książce, jaki wpływ na nasze samopoczucie mają posiłki przygotowane z sercem. W końcu się na tym zna lepiej niż inni, z wykształcenia jest psychologiem. Nie tylko składniki tych kolorowych i aromatycznych dań mają poprawiać nam humor, ale już samo ich przygotowanie ma sprawiać nam przyjemność.
Wszystkie przepisy są proste, a przygotowanie większości z nich nie zajmie dużo czasu. Szczególnie podoba mi się to, że ilości określane w przepisach to głównie garści, szczypty, łyżki, łyżeczki i szklanki. Sprawia to, że przepisy są jeszcze bardziej przyjazne. 
Zdążyłam zrobić już jeden przepis na szczęście - zapiekany kalafior z farszem z grzybami i komosą ryżową. Polecam Wam ten przepis, bo kalafior wygląda i smakuje genialnie. Bardzo spodobał mi się pomysł na upychanie farszu pomiędzy różyczki kalafiora. Nie sądziłam, że tyle się może do niego zmieścić ;)

Komentarze

  1. Uch.. szczypty i garści, szkoda. Mnie zniechęcają wszelkie przepisy bez konkretnych, dokładnych miar, gdy tylko widzę bloga, czy stronę, gdzie mam dodać kubek czegoś, szczyptę czegoś, to od razu zamykam. Przepisów szukam do odtworzenia, krok po kroku, by wyszło tak, jak np na załączonym zdjęciu, a nie żeby potem zgadywać, czy to tak miało wyjść czy nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W większości są to łyżki i szklanki, więc przepisy można idealnie odwzorować. No i oczywiście tam gdzie trzeba są gramy/kilogramy, na przykład ilość drożdży do ciasta. Nie ma się czego bać, większość przepisów nie potrzebuje, by sadniki wymierzać co do grama ;) Podczas gotowania trzeba smakować, obserwować, dodawać nowe/ zamieniać składniki i kształtować potrawę według własnego gustu - to cała przyjemność gotowania!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

DIM SUM - CHIŃSKIE PIEROŻKI W WERSJI WEGETARIAŃSKIEJ

Dim sum to określenie chińskich przekąsek przyrządzanych w bambusowych parowarach, najczęściej serwowane do herbaty. Najpopularniejszym elementem dim sum są delikatne, białe pierożki nazywane HAR GOW. Najczęściej serwuje się je z krewetkami, ja postanowiłam wymyślić wersję wegetariańską. Ponieważ uwielbiam tofu, moje pierwsze dim sum są oczywiście z tofu. Do następnych pierożków może użyję grzybów. Zanim zabrałam się za gotowanie poszukałam inspirujących przepisów na dim sum. W większości źródeł natrafiałam na ciasto na bazie mąki pszennej. Nie raz takie posunięcia były ostro krytykowane. Aby uniknąć niemiłych komentarzy, postanowiłam pójść na żywioł i zrobić oryginalne (albo prawie oryginalne) ciasto wyłącznie z mąk bezglutenowych - ryżowej i ziemniaczanej. 

PIECZONE KOTLECIKI Z FASOLI

Fasola jest bardzo wartościowym warzywem strączkowym. Znudziło mi się jednak jedzenie kotletów wegetariańskich smażonych na tłuszczu - są  zbyt ciężkostrawne. Takie kotleciki upieczone w piekarniku nie mają praktycznie tłuszczu, są w związku z tym zdrowsze i bardziej dietetyczne. Jeśli przeszkadza ci, że są w środku zbyt suche możesz do nich dodać oprócz fasoli jeszcze inne warzywa (np. gotowaną marchewkę) czy grzyby (np. pieczarki). Kotlety z fasoli są dobrym dodatkiem do obiadu. Na kanapkach, polane ketchupem też smakują wyśmienicie. Naprawdę zachęcam do pieczenia kotletów! O dobroczynnym działaniu fasoli można pisać długo.

WEGETARIAŃSKA WIGILIA - 12 POTRAW

Dziś nie będzie nowego przepisu, ale za to przygotowałam 12 wegetariańskich propozycji na Wigilię i Boże Narodzenie spośród przepisów, które już pojawiły się na blogu. Może będą one dla Was inspiracją.