Trochę się spóźniłam z publikacją tego przepisu, ale szczerze mówiąc zapomniałam. Zdjęcie zupki zagubiło mi się wśród innych zdjęć na moim telefonie i dopiero w ten weekned na nie trafiłam. Robiłam ją jakieś 2 miesiące temu. Jest już sierpień, ale to nie znaczy, że nie można kupić dobrych młodych warzyw o tej porze. Zwłaszcza w przydomowych ogródkach jest tego jeszcze dużo, ale na dobrych bazarkach też nie będzie problemu z ich znalezieniem.