Truskawkowe słodkości
Ciasto kawowo-truskawkowe
W czwartkowy wieczór otrzymałam w prezencie koszyczek truskawek. Trzeba było je wykorzystać w jakiś sposób jak najszybciej - zanim się zepsują. Dlatego postanowiłam zrobić truskawkowe ciasto - w zasadzie wyszła mi babka, bo ciasto niespodziewanie urosło (wszystko dlatego, że forma była za mała). Z pozostałych truskawek stworzyłam "truskawkowe czekoladki".
Składniki na truskawki w czekoladzie:
dowolna ilość truskawek
dowolna ilość mlecznej czekolady
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej (czyli w garnuszku wstawionym do większego garnuszka z wodą). W gorącej, rzadkiej czekoladzie maczamy truskawki (do połowy). Owoce wstawiamy do lodówki, aby czekolada stężała.
Składniki na ciasto:
1 szklanka mąki pszennej,
1 szklanka mąki ziemniaczanej,
1/2 kostki margaryny,
1/2 szklanki oleju,
4 jajka,
4 jajka,
1/2 szklanki cukru,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
cukier waniliowy,
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej.
Najpierw ucieramy jajka z cukrem i cukrem waniliowym. następnie wsypujemy mąkę (pszenna+ziemniaczana) wymieszaną z proszkiem do pieczenia. miksujemy przez chwilę. Margarynę roztapiamy w garnuszku i "w miarę" ostudzoną wlewamy do ciasta. Dodajemy olej oraz kawę. Całą masę przelewamy do wysmarowanej masłem formy (można też posypać bułką tartą). Na wierzchu w dowolny sposób układamy dowolną ilość truskawek (opłukanych, obranych z szypułek i obtoczonych mąką ziemniaczaną). Pieczemy od 30 do 50 minut w temperaturze 180 st. C. Ja piekłam prawie godzinę, bo wybrałam za małą formę i po 30 minutach ciasto nadal było surowe. Dlatego najlepiej po upływie 30 minut - kontrolować stan surowości ciasta. Do dekoracji użyłam cukru pudru i listki świeżej mięty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz