sobota, 5 lipca 2014

Potrawka z komosy białej (lebiody)

Chociaż wychowałam się na mazurskiej wsi, nigdy dotąd nie próbowałam komosy. Słyszałam tylko od babci, że ją kiedyś przyrządzała. Trochę szkoda, bo okazało się, że to bardzo smaczna dzika roślina, która w smaku nie różni się praktycznie niczym od szpinaku. Do tego rośnie praktycznie wszędzie! Dzisiejszy przepis jest bardzo prosty, ale można go oczywiście urozmaicić, np. zrobić tę potrawkę na małej patelni, na koniec wbić jajko, przykryć i po 10 minutach pożywne śniadanie prosto z patelni gotowe!



Składniki:

  • liście komosy białej (na przednówku, czyli wczesną wiosną mogą być całe rośliny)
  • mała cebulka
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki śmietany
  • sól
  • pieprz
  • oliwa z oliwek
  • natka pietruszki

Liście komosy wrzucić do gotującej się wody na 2 minuty. Następnie odcedzić (można przelać zimną wodą) i posiekać. Na patelni rozgrzać oliwę i wrzucić bardzo drobno posiekaną cebulę. Chwilę podsmażyć. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek oraz posiekane liście komosy. Dusić przez około 10 min. Na koniec zabielić śmietaną, doprawić solą i pieprzem. Dodatkowo można wbić jajko, przykryć i dusić jeszcze przez 10 min. Posypać obficie natką pietruszki. Jemy z ulubionym pieczywem lub wykorzystujemy jako sos do makaronu. 

1 komentarz:

  1. Witam, niesamowite że wpadłam na ten przepis , pamiętam komosę z dzieciństwa . Robiła ją moja babcia Józia , zbierałyśmy z siostrą tylko wierzchołki komosy , a babcia zmieniała ją w pyszne danie .Na pewno wypróbuję ten przepis żeby skonfrontować ze wspomnieniami .Wielkie dzięki i pozdrawiam :)Kaśka Cz.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...