Kolejne danie, które "udaje" ser. Co zamiast sera znalazło się w tym przepisie? Kalafior! Inspirację zaczerpnęłam znów z bloga Simple Vegan.
Składniki:
- makaron kukurydziany (gluten free)
- ok. 2 1/2 szklanki różyczek kalafiora
- 1/2 szklanki wody
- 2 ząbki czosnku
- 1 szalotka (świeży czosnek i cebulkę można zastąpić suszonymi)
- 1/4 szklanki płatków drożdżowych
- 1 łyżka soku z cytryny
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1/4 łyżeczki kurkumy
- szczypta suszonych ziół (np. tymianek albo estragon)
- pieprz
- ewentualnie sól
Ugotować makaron. Kalafior gotować przez 10-15 min na parze albo w wodzie. Cebulkę i czosnek podsmażyć na łyżce oliwy. Kiedy się zarumienią dorzucić ugotowany kalafior, zamieszać. Kalafior wraz z resztą składników zblendować na bardzo gładki krem. Podgrzać i dodać do ciepłego makaronu.
W oryginalnym przepisie nie było tłuszczu. Ja użyłam trochę do podsmażenia czosnku i cebulki. W oryginalnym przepisie były one suszone. Ja jednak wolę stosować świeże składniki.
Wygląda bardzo apetycznie :) Muszę spróbować, bo kuchnia wegańska ostatnio bardzo mnie frapuje ;>
OdpowiedzUsuńo kurczę, muszę sobie zaserwować takie rarytasy!
OdpowiedzUsuńA sos sojowy robisz samą czy kupujesz?
OdpowiedzUsuńA można domowym sposobem zrobić sos sojowy? Jeszcze o tym nie słyszałam.
Usuń