I znów jestem mało kreatywna. Pomysł na to danie ściągnęłam od Jamiego Olivera. Musiałam wypróbować to danie, a kiedy okazało się, że jest pyszne, nie mogłam nie podzielić się z Wami przepisem. Można pieczonego bakłażana podać osobno lub pokroić go po upieczeniu w kostkę i wrzucić do fistaszkowego sosu curry.
Składniki (mniej więcej na 2 porcje):
- 1 bakłażan
- 1 cebula pokrojona w półtalarki
- puszka 200 ml mleka kokosowego
- ryż basmati ugotowany na sypko, papadamy i plasterki cytryny do podania
Korzenna pasta:
- 1 łyżeczka mielonego kupinu
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- 1 łyżeczka chili
- kawałek imbiru (posiekany drobno)
- 3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
- 3 łyżki masła orzechowego
- 2 łyżeczki psty tamaryndowej lub suszonego tamaryndowca wymoczonego i przetartego przez sitko
- 1 mała czerwona cebula, drobno pokrojona
- 1/2 chili pokrojona w cienkie plasterki
Cebulka do posypania:
- 2 małe, czerwone cebule
- 2 ząbki czosnku pokrojone w bardzo cienkie plasterki
- 1/2 chili pokrojona w cienkie plasterki
- 1 łyżeczka białej gorczycy
- garść orzeszków ziemnych niesolonych, drobno posiekanych
- kilka listków limony kafir (pokruszonych)
- tłuszcz do smażenia: olej kokosowy
Piekarnik rozgrzać do 190 st. C. Suche przyprawy, z których składa się pasta, przez chwilę podprażyć na suchej patelni. Następnie zmiksować je z pozostałymi składnikami pasty, np. w blenderze.
Bakłażana rozciąć na pół i ponacinać głęboko w szachownicę, uważając żeby za bardzo nie porozcinać skóry. Natrzeć warzywo połową przygotowanej pasty, tak by przyprawy dostały się w najgłębsze zakamarki. Przełożyć do żaroodpornego naczynia posmarowanego tłuszczem. Przykryć folią aluminiową i piec przez 40 minut. Po tym czasie zdjąć folię i podpiekać bakłażana przez kolejne 20 minut (lub krócej, jeśli będzie miękki i przyrumieniony wcześniej).
Kiedy bakłażany się pieką mamy dużo czasu, by zająć się pozostałymi elementami dania. W rondelku rozgrzać tłuszcz i podsmażyć cebulę do sosu curry, aż będzie miękka (ok. 10 minut na średnim ogniu). Dodać pozostałą część pasty i mleko kokosowe. Podgrzewać przez kilka minut, by sos zgęstniał.
Ostatnia część to cebulowo-orzechowa posypka. Na niewielkiej ilości tłuszczu podsmażyć drobno posiekaną cebulkę, czosnek oraz chili - około 6 minut. Dodać gorczycę, drobno rozkruszone liście kafir oraz rozdrobnione orzeszki ziemne. Smażyć jeszcze przez 2-3 minuty.
Cebulowo-orzechową posypką oprószyć ryż i bakłażany. Dodatkowo ryż można skropić sokiem z cytryny i udekorować plasterkami cytryny, by miał bardziej zdecydowany smak.
pycha! pycha! pycha!
OdpowiedzUsuń