GRILLOWANE BOCZNIAKI, SZASZŁYKI Z BAKŁAŻANEM I PIECZONE ZIEMNIAKI

Długi weekend się jeszcze nie skończył, więc można jeszcze sobie pogrillować. Przedstawiam moją kolejną propozycję przysmaków z rusztu. Każdy z tych elementów można oczywiście podać oddzielnie, ale razem też się dobrze dogadują. 

Marynowane boczniaki:

• boczniaki ok. 300 g
• 2 łyżki ketchupu
• rozmaryn
• 2 łyżki octu winnego z czerwonego wina
• 1 łyżka oleju
• 1 łyżeczka miodu
• pieprz zmielony
• ziele angielskie - kilka ziarenek
• mała cebula

Szaszłyki:

• 2 łyżki octu balsamicznego
• 4 łyżki oliwy z oliwek
• świeże zioła: tymianek i oregano
• czosnek
• sól
• pieprz
• bakłażan
• pomidorki koktajlowe
• cebula pokrojona w ćwiartki

• 4 ziemniaki ugotowane w mundurkach

Boczniaki umyć i osuszyć. W miseczce wymieszać ketchup, ocet winny, olej, miód. Doprawić posiekanym rozmarynem, mielonym pieprzem, kilkoma ziarnami ziela angielskiego oraz cienko posiekaną cebulką. Boczniaki wymieszać z marynatą i odstawić do lodówki na kilka godzin. Jeżeli na przykład planujemy wieczorem zrobić grilla, warto boczniaki zamarynować już rano. Grillować na aluminiowej tacce lub na papierze do wypieków ułożonym na ruszcie.

Bakłażana pokroić w kostkę, lekko posolić i podgotować na parze (wystarczy około 8 minut). Na patyczki do szaszłyków nadziać bakłażana, pomidorki koktajlowe i cebulę. W miseczce rozmieszać marynatę, składającą się z: octu balsamicznego, oliwy, ziół, rozgniecionego czosnku, doprawioną solą i pieprzem. Posmarować marynatą szaszłyki i grillować, aż bakłażan będzie ładnie przypieczony, pomidorki popękane, a cebulka lekko skarmelizowana. 

Ziemniaki przed pieczeniem podgotować w mundurkach (przez około 10 minut). Odcedzić, posmarować oliwą, lekko posolić i piec na ruszcie, aż skórka się ładnie przypiecze. 

Oczywiście wszystkie te elementy można grillować jednocześnie na jednym ruszcie. Dzięki obróbce wstępnej, grillowanie będzie krótsze, a warzywa na pewno miękkie.