Boćwina, czyli burak liściowy, to zupełnie inna roślina, niż botwina, czyli liście młodego buraka ćwikłowego. Boćwina świetnie sprawdza się przyrządzana w podobny sposób, jak szpinak czy młoda kapusta. Najpopularniejszy jest burak liściowy o białym unerwieniu liścia i zielonej blaszce. Najpiękniejsze są jednak te o czerwonym i żółtym unerwieniu.
Pierwszy raz miałam w swojej kuchni te kolorowe liście i udało mi się z nich stworzyć dwie potrawy - trudniejszą i łatwiejszą. Na początek przedstawiam bardziej pracochłonne danie - burak liściowy w wersji obiadowej, idealnej na weekend. Gniocchi też robiłam po raz pierwszy ;)
Składniki:
- 1 żółtko
- 75 g mąki pszennej + trochę do podsypania podczas formowania kluseczek
- 750 g ugotowanych ziemniaków
- pęczek boćwiny
- 4 kapusty pak choi
- 2 garście fasolki szparagowej
- 1 papryczka chilli
- ząbek czosnku
- 2 cebulki dymki
- po kilka orzechów ziemnych i nerkowców
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżka masła
- sok z 1/2 cyryny
- parmezan
- opcjonalnie zioła: tymianek, oregano
- sól, pieprz
Najlepiej zacznij od najbardziej pracowitej części, czyli od kluseczek ziemniaczanych. Żeby nadać im idealny kształt, trzeba niestety się trochę napracować. Ziemniaki przeciśnij przez praskę lub zmiel w maszynce do mięsa, by nie było grudek. Można też pobawić się blenderem. Dodaj żółtko i mąkę. Posól. Zagnieć mięciutkie ciasto. Z ciasta ziemniaczanego formuj wałeczki i krój je na 2-centymetrowe kawałki, podobnie jak w przypadku kopytek. Po każdej kluseczce trzeba dodatkowo "przejechać widelcem", by trochę się zwinęła, a na jej powierzchni powstały rowki. To mój sposób na gnocchi! Są też specjalne gadżety do formowania tych włoskich rarytasów, ale ja jeszcze takiego nie posiadam.
Gnocchi należy gotować w osolonym wrzątku przez 1,5 minuty (maks. 2 minuty).
Gnocchi należy gotować w osolonym wrzątku przez 1,5 minuty (maks. 2 minuty).
Dużo prostsze jest przygotowanie warzyw. Ponieważ boćwina ma grać pierwsze skrzypce, powinno być jej trochę więcej, niż pozostałych warzyw. Boćwinę i pak choi umyj dokładnie. Boćwinę pokrój na mniejsze kawałki w poprzek, a pak choi wzdłuż na ćwiartki. Fasolkę szparagową umyj i obetnij końce z jednej strony, zostawiając ten pazurek na szczycie. Każdą fasolkę przekrój wzdłóż lub pozostaw ją w całości. Białą część cebuli dymki odkrój od szczypioru.
Na patelni rozgrzej oliwę i podsmaż drobno posiekaną białą część cebuli dymki. Dodaj posiekany czosnek oraz 1/2 papryczki chilli. Wrzuć fasolkę szparagową i podsmażaj 5 minut. Po 5 minutach podleć odrobiną wody, by fasolka się ugotowała/poddusiła. Po tym czasie dodaj boćwinę i pak choi. Niech się duszą 5 minut. Na koniec dopraw masłem, ziołami, pozostałą papryczką chilli, solą, pieprzem, sokiem z cytryny.
Warzywa podawaj z kluseczkami, posypane orzechami i posiekanym szczypiorkiem. Wiórki parmezanu na wierzchu dopełnią całość! Smacznego!
Wskazówki:
- do kluseczek gnocchi najlepiej użyć włoskiej mąki typu "00". Sprawdzi się też nasza mąka typ 500;
- podczas formowania kluseczek ciasto może się trochę kleić. Nie wgniataj w niego za dużo mąki, bo kluski stracą swoją delikatność. Podsyp trochę mąki podczas formowania i wystarczy. Następnym razem poszukaj bardziej mączystych ziemniaków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz