Miodownik
Dziś prezentuję kolejną słodkość autorstwa mojej siostry. Z tego co wiem to zainspirował ją kawałek miodownika zakupiony w jednej z krakowskich cukierni. Postanowiła zrobić sama takie ciasto, więc połączyła ze sobą kilka przepisów dostępnych w Internecie. Ciasto wyszło 100 razy lepsze niż to z cukierni.
Ciasto:
25 dag margaryny,
1/2 szklanki miodu gryczanego,
1 szklanka cukru,
5 jajek,
3 1/2 szklanki mąki,
2 łyżeczki sody.
Krem:
3/4 litra mleka,
3/4 szklanki cukru,
7 łyżek kaszy manny błyskawicznej,
20 dag masła,
12 dag margaryny,
sok z 1 cytryny.
W rondelku zagotuj miód z margaryną i cukrem. Ostudź.
W misce ubić jajka, dodać do nich przesianą mąkę z sodą , a na koniec ostudzoną masę miodową i dokładnie ze sobą wymieszać. Ciasto podziel na 3 części, każdą piecz przez 15 minut w 160-170 st. C na niewielkiej kwadratowej bądź prostokątnej blasze, np. o wymiarach 25x36 cm .
Krem jest bardzo smaczny i nie sposób żeby się nie udał. No chyba, że źle wymieszamy kaszkę manną podczas gotowania i zrobią się w niej grudki. Mleko, cukier i cukier waniliowy należy zagotować, a następnie dodać kaszę mannę, chwilę gotować mieszając. Masło i margarynę należy utrzeć ze sobą na jednolita masę. Do masła dodawać stopniowo, nadal ucierając, ostudzoną kaszkę oraz sok z cytryny. Ucieraj do momentu uzyskania gładkiego kremu.
Miodowe placki przełóż kremem. Wierzch ciasta można udekorować płatkami migdałów. Ciasto najlepiej smakuje na drugi dzień kiedy krem i ciasto się ze sobą "połączą". Nikt nie pomyśli, że krem składa się głównie z kaszki.
Świetne jest to ciacho :)
OdpowiedzUsuńPrześwietnie aromatyczne jest to ciasto, tak sobie myślę...
OdpowiedzUsuńkiedyś torcik bardzo podobny robiłam. Mniam! :)
OdpowiedzUsuńMannowy krem +miodowe blaty = pełen sukces. Wielbię to ciasto z całego serca ;)
OdpowiedzUsuńśliczny żółty kolorek ma:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz robiłam, a właściwie cała czteroosobowa rodzinka robiła, bo z powodu telefonu częściowo pracę przejął mąż z drugim synkiem. Rzeczywiście nikt z jedzących (tych co nie widzieli robienia masy) nie zgadł z czego jest masa, mimo, że jednak wyszły grudki "mannowe". Smak i wygląd wspaniały.
OdpowiedzUsuńWspólne rodzinne gotowanie sprawia najwięcej radości. Cieszę się, że smakowało, mimo grudek ;)
UsuńPychotka. Jakby placki posmarować jeszcze powidłem to zupełnie ja placek czeski. Swietny przepis, dziekuje.
OdpowiedzUsuńMusi być pyszne!
OdpowiedzUsuń