Urodzinowy tort z różami
Kilka dni temu obchodziłam 25 urodziny, dlatego postanowiłam pochwalić się swoim tortem urodzinowym. Był taki jak go sobie wymyśliłam - różowy i udekorowany kwiatami...
Biszkopt zrobiłam czekoladowy, dodając do ciasta kakao, nasączyłam go roztworem kawy i alkoholu - jak do tiramisu. Krem jest z kaszki manny, taki jak w miodowniku. Plastyczną masę cukrową (przepis tutaj), którą przykryłam tort zabarwiłam sokiem wyciśniętym ze świeżego buraka i dodałam do niej pół buteleczki aromatu migdałowego.
Wierzch tortu udekorowałam pięknie pachnącymi, różowymi i białymi kwiatami róży pomarszczonej (które oczywiście są jadalne!). Tort pięknie pachniał i smakował!
Wierzch tortu udekorowałam pięknie pachnącymi, różowymi i białymi kwiatami róży pomarszczonej (które oczywiście są jadalne!). Tort pięknie pachniał i smakował!
cudownie się prezentuje! Sto lat z okazji urodzin!
OdpowiedzUsuńCudowny! Buraczany kolor robi wrazenie! :)
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda taki różowy tort
OdpowiedzUsuńNie dość, że różowy, to jeszcze z kwiatkami! Ekstra! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i wszystkiego najlepszego życzę!
ojej jaki śliczny no i wszystkiego wspaniałego
OdpowiedzUsuńNaj! Śliczny jak... rzadko kiedy taki śliczny tort widzę! :))
OdpowiedzUsuńTort jak z żurnala! Ja mam dwie lewe ręce do wypieków a zwłaszcza do ozdabiania, a Twój tort jest piękny! Jak to robisz, że tak równo Ci tak wszystko wychodzi? :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Wszystkiego naj naj naj z okazji Urodzin!
OdpowiedzUsuńlekko spóźnione ale co tam! wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńTort bardzo ładny - jest dziewczęcy ale nie tandetny, właśnie taki lekko romantyczny lekko letni etc. Bardzo ładny :)
Dziękuję Wam za wszystkie sympatyczne komentarze i życzenia. Jest mi bardzo miło.
OdpowiedzUsuńprześliczny, też taki chce:))
OdpowiedzUsuń