MAGICZNY SKŁADNIK: DROŻDŻE NIEAKTYWNE

Drożdże nieaktywne są niezastąpionym składnikiem w wegańskiej i wegetariańskiej kuchni - nie tylko ze względu na smak, ale też ze względu na skład. Zawierają witaminy z grupy B (B1, B2, B5 i B6), biotynę, cynk, chrom i żelazo, a także wapń, magnez, fosfor i komplet aminokwasów. 

Najpopularniejsze określenie to płatki drożdżowe i pod taką nazwą można je zazwyczaj spotkać. Ja wypróbowałam też wersję drobniejszą, sproszkowaną, której płatkami bym nie nazwała. W języku angielskim określa się je słowem nutritional yeast (drożdże odżywcze), które podkreśla ich odżywcze właściwości. 

Z czym to się je?

Można je dodawać do wszystkiego w czym chcemy poczuć serowy smak. Ja posypuję nimi popcorn, kanapki, zapiekanki, makaron. Robię z nich wegański parmezan. Migdały, nerkowce albo słonecznik mielę, mieszam z drożdżami, opcjonalnie doprawiam kurkumą. 
Płatki drożdżowe są też świetnym dodatkiem do wszelkiego rodzaju past do smarowania pieczywa i dipów. Doskonale pasuje do wegańskiego majonezu - lekko go zagęszcza i podkreśla smak.

Przygotowując ten post, natknęłam się nawet na przepis na domowe płatki drożdżowe na blogu WEGUJEMY. Nie wiem jak z ich właściwościami zdrowotnymi, bo piecze się je w bardzo wysokiej temperaturze, ale pomysł jest ciekawy. 

Danie w kilka minut

Czy można zrobić w kilka minut zdrową, smaczną, wegańską potrawę, która nie będzie naszpikowana chemią? Ostatnio coś takiego wymyśliłam. Gotujemy porcję ulubionego makaronu dla jednej osoby (może być bezglutenowy, razowy, ryżowy, każdy!). W miseczce przygotowujemy mieszankę smakową: 3 łyżki płatków drożdżowych, szczypta soli, 1/2 łyżeczki kurkumy, szczypta suszonych ziół (prowansalskie, pietruszka, tymianek, oregano itp.), pieprz. Makaron odcedzamy, ale niezbyt dokładnie, żeby zostało około 1/3 szklanki wody. Wrzucamy go z powrotem do garnka, dodajemy mieszankę drożdży i przypraw. Dokładnie mieszamy, żeby wszystkie kluseczki pokryły się serowym sosem. Odstawiamy na 5 minut pod przykryciem. Gotowe!

Gdzie kupić?

Jeszcze kilka lat temu nie były tak popularne, jak teraz i trudno było je kupić w sklepach stacjonarnych, jedynie w dobrych sklepach ze zdrową żywnością. Obecnie można je spotkać też w zwykłych sklepach. A jeżeli tam ich nie znajdziecie, to w sklepach internetowych ze zdrową żywnością jest duży wybór. Ceny zaczynają się od 9,90 zł za 150 g, ale może uda się Wam znaleźć taniej ;)

(Ja kupuję w osiedlowym warzywniaku, który uchodzi za drogi, za 9,80 zł za 150 g)