Przejdź do głównej zawartości

PIECZONE SAJGONKI Z ZIELONYM GROSZKIEM

Oto kolejny przepis z repertuaru kuchni azjatyckiej - tym razem Wietnam. Troszkę fantazji i są... pyszne, chrupiące sajgonki bez nadmiaru tłuszczu, bo upieczone w piekarniku a nie smażone w hektolitrach oleju. Dodatki też są nietypowe - wewnątrz sajgonek pojawia się nie tylko zielony groszek, ale też świeży rozmaryn i cebula z czosnkiem.

Składniki:


  • szklanka groszku (mrożonego),
  • 1 marchewka,
  • garść makaronu ryżowego,
  • 14 krążków papieru ryżowego,
  • łyżka sosu sojowego,
  • mała cebulka,
  • ząbek czosnku,
  • 2 łyżeczki rozmarynu (drobno posiekanego),
  • sól,
  • kolorowy pieprz świeżo mielony,
  • 1 jajko,
  • oliwa z oliwek (do posmarowania),
  • sezam (do posypania).


Groszek należy rozmrozić. Makaron przygotować według przepisu na opakowaniu, czyli zanurzyć na 3 minuty we wrzątku i odsączyć bardzo dokładnie, aby farsz nie był zbyt wodnisty. Na patelni podsmażyć cebulkę z czosnkiem. Wymieszaj ze sobą: makaron, groszek, startą marchewkę, cebulkę z czosnkiem, rozmaryn i jajko. Dopraw sosem sojowym, dużą ilością pieprzu, rozmarynem i ewentualnie solą.
Papier ryżowy maczaj w letniej wodzie i zawijaj w niego farsz (to jest mniej więcej łyżka farszu na jedną sajgonkę). Sposób zawijania jest podobny jak przy gołąbkach. 
Zawinięte rulony układaj na blasze wyłożonej papierem do wypieków. Każdą sajgonkę posmaruj oliwą z oliwek i posyp sezamem. Piekarnik należy rozgrzać do temperatury 200 st. C i piec 20-30 minut (w zależności czy chcemy bardziej czy mniej rumiane). Podawaj z sosem chili.

Sajgonki przed wstawieniem do piekarnika

Komentarze

  1. Jutro będę w Kuchniach Świata. Oj, nie obejdzie się bez zakupu papieru ryżowego! ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. U Maddy sushi, tutaj sajgonki, same pyszności! A sajgonek jeszcze nie próbowałam, więc muszę sie zmobilizować. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaytoon - cieszę się, że w jakimś sensie zainspirowałam :)

    Sisters4cooking - koniecznie próbuj. To w zasadzie moje pierwsze sajgonki. Pierwsze się nie udały, bo się rozpadły. A takie pieczone to mają tę wyższość nad smażonymi,że na 100 proc. się nie rozpadną :D I są przepyszne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam smaka na sajgonki, chcę je!!:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę je zrobić! Uwielbiam sagonki ale zawsze sobie ich odmawiam przez to, że są tak tłuste, a te gotowane na parze to jednak nie to samo.
    Za to Twoje nie dość, że będą chrupiące, lżejsze to jeszcze łatwiejsze – też coś wiem, o rozpadających się w tłuszczu sajgonkach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. z groszkiem muszą być pycha!

    OdpowiedzUsuń
  7. właśnie się u mnie takie pieką... troszkę ze zmodyfikowanym nadzieniem, ale pewnie i tak będą pyszne

    OdpowiedzUsuń
  8. Zrobiłam, są pyszne :) Dziś u mnie na blogu :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

DIM SUM - CHIŃSKIE PIEROŻKI W WERSJI WEGETARIAŃSKIEJ

Dim sum to określenie chińskich przekąsek przyrządzanych w bambusowych parowarach, najczęściej serwowane do herbaty. Najpopularniejszym elementem dim sum są delikatne, białe pierożki nazywane HAR GOW. Najczęściej serwuje się je z krewetkami, ja postanowiłam wymyślić wersję wegetariańską. Ponieważ uwielbiam tofu, moje pierwsze dim sum są oczywiście z tofu. Do następnych pierożków może użyję grzybów. Zanim zabrałam się za gotowanie poszukałam inspirujących przepisów na dim sum. W większości źródeł natrafiałam na ciasto na bazie mąki pszennej. Nie raz takie posunięcia były ostro krytykowane. Aby uniknąć niemiłych komentarzy, postanowiłam pójść na żywioł i zrobić oryginalne (albo prawie oryginalne) ciasto wyłącznie z mąk bezglutenowych - ryżowej i ziemniaczanej. 

PIECZONE KOTLECIKI Z FASOLI

Fasola jest bardzo wartościowym warzywem strączkowym. Znudziło mi się jednak jedzenie kotletów wegetariańskich smażonych na tłuszczu - są  zbyt ciężkostrawne. Takie kotleciki upieczone w piekarniku nie mają praktycznie tłuszczu, są w związku z tym zdrowsze i bardziej dietetyczne. Jeśli przeszkadza ci, że są w środku zbyt suche możesz do nich dodać oprócz fasoli jeszcze inne warzywa (np. gotowaną marchewkę) czy grzyby (np. pieczarki). Kotlety z fasoli są dobrym dodatkiem do obiadu. Na kanapkach, polane ketchupem też smakują wyśmienicie. Naprawdę zachęcam do pieczenia kotletów! O dobroczynnym działaniu fasoli można pisać długo.

WEGETARIAŃSKA WIGILIA - 12 POTRAW

Dziś nie będzie nowego przepisu, ale za to przygotowałam 12 wegetariańskich propozycji na Wigilię i Boże Narodzenie spośród przepisów, które już pojawiły się na blogu. Może będą one dla Was inspiracją.