Przejdź do głównej zawartości

Domowe przetwory #1 pomidorowe małe co nieco

Domowy ketchup


Zawsze chciałam zrobić domowy ketchup. I nie żałuję, bo wyszedł o wiele smaczniejszy i bardziej aromatyczny niż ten ze sklepu. Chociaż jest nieco rzadszy niż gotowe ketchupy, to nie stanowi to żadnego problemu. Wszystko dlatego, że domowy ketchup jest zrobiony bez żadnych sztucznych składników czy zagęszczaczy. 


Składniki:


2 kg mięsistych pomidorów (u mnie mieszanka, w większości pomidory podłużne+kilka malinowych i bawole serce),
2 duże czerwone papryki,
2 niewielkie żółte cebule,
ok. 1 główka czosnku,
1 szklanki octu z białego wina,
5 łyżek cukru,
1 szklanka świeżej bazylii, posiekanej,
4 łyżki oliwy z oliwek,
pieprz, 
ziele angielskie,
cayenne,
cynamon,
goździki,
sproszkowany imbir,
2 łyżki soli.


Paprykę, pomidory wraz ze skórką, cebule zmiksować za pomocą blendera bądź robota kuchennego. Gotować przez 50 minut, najpierw na mocnym, a następnie na słabym ogniu. Po tym czasie dodać sól i przyprawy korzenne (zmielone, po 1 łyżeczce każda). Gotować następne 30 minut i dodać przeciśnięty czosnek, wlać ocet, oliwę oraz dodać posiekaną bazylię. Odstawić na 15 minut i ponownie zagotować.


Własnie w tym momencie uświadomiłam sobie, że nie wystarczy pomidorów zmiksować, żeby otrzymać idealną konsystencję ketchupu. Jednak trzeba go przetrzeć przez sito (jak to jest zresztą napisane w każdym przepisie na ketchup). Po przetarciu przez sito otrzymałam sos, który bez wahania można nazwać ketchupem. Jeszcze chwilę go odparowywałam, żeby bardziej zgęstniał (dodałam też dodatkowo trochę przypraw i cukru, ponieważ lubię dobrze doprawione, wyraziste sosy). Po przetarciu, na sicie pozostało coś ciekawego i ... smacznego. O tym co zrobiłam z pomidorowych skórek napiszę następnym razem. 


Po uzyskaniu satysfakcjonującej konsystencji i smaku przelałam jeszcze ciepły ketchup do przygotowanych wcześniej słoiczków (dokładnie umytych, wyprażonych w piekarniku i wysuszonych); zakręciłam nakrętkami i przez około 30 minut pasteryzowałam. 

Komentarze

  1. domowy ketchup to jest coś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak! domowy ketchup to jest coś... pysznego!! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. z cynamonem.. bardzo niebanalnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cynamon i imbir okazały się konieczne. Na początku dodałam ostrożnie. Pod koniec dosypywałam odważniej, żeby podkreślić smak.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja cynamonuję tylko jabłka, ale pójdę Twoim tropem i zacznę także pomidorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. O, oryginalna sprawa... sprobuje sobie taki stworzyc ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Robiłam już przecier pomidorowy i suszone pomidory, ale ketchupu jeszcze nie. Bardzo mi się podoba przepis i urocze słoiczki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł z takim domowym ketchupem. Może i ja spróbuję :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

DIM SUM - CHIŃSKIE PIEROŻKI W WERSJI WEGETARIAŃSKIEJ

Dim sum to określenie chińskich przekąsek przyrządzanych w bambusowych parowarach, najczęściej serwowane do herbaty. Najpopularniejszym elementem dim sum są delikatne, białe pierożki nazywane HAR GOW. Najczęściej serwuje się je z krewetkami, ja postanowiłam wymyślić wersję wegetariańską. Ponieważ uwielbiam tofu, moje pierwsze dim sum są oczywiście z tofu. Do następnych pierożków może użyję grzybów. Zanim zabrałam się za gotowanie poszukałam inspirujących przepisów na dim sum. W większości źródeł natrafiałam na ciasto na bazie mąki pszennej. Nie raz takie posunięcia były ostro krytykowane. Aby uniknąć niemiłych komentarzy, postanowiłam pójść na żywioł i zrobić oryginalne (albo prawie oryginalne) ciasto wyłącznie z mąk bezglutenowych - ryżowej i ziemniaczanej. 

PIECZONE KOTLECIKI Z FASOLI

Fasola jest bardzo wartościowym warzywem strączkowym. Znudziło mi się jednak jedzenie kotletów wegetariańskich smażonych na tłuszczu - są  zbyt ciężkostrawne. Takie kotleciki upieczone w piekarniku nie mają praktycznie tłuszczu, są w związku z tym zdrowsze i bardziej dietetyczne. Jeśli przeszkadza ci, że są w środku zbyt suche możesz do nich dodać oprócz fasoli jeszcze inne warzywa (np. gotowaną marchewkę) czy grzyby (np. pieczarki). Kotlety z fasoli są dobrym dodatkiem do obiadu. Na kanapkach, polane ketchupem też smakują wyśmienicie. Naprawdę zachęcam do pieczenia kotletów! O dobroczynnym działaniu fasoli można pisać długo.

WEGETARIAŃSKA WIGILIA - 12 POTRAW

Dziś nie będzie nowego przepisu, ale za to przygotowałam 12 wegetariańskich propozycji na Wigilię i Boże Narodzenie spośród przepisów, które już pojawiły się na blogu. Może będą one dla Was inspiracją.