Przejdź do głównej zawartości

KONFITURA Z CZERWONEJ CEBULI

Wyjątkowa, słodko-kwaśna konfitura. Od dawna chciałam wypróbować ten przepis i w końcu nadarzyła się okazja. Koleżanka zasugerowała mi również, że konfitura z czerwonej cebuli dobra byłaby z dodatkiem żurawiny. Chyba następnym razem właśnie tak zrobię. Teraz jednak chciałabym przedstawić czerwoną cebulę jedynie z dodatkiem aromatycznych przypraw...



Składniki:


  • 1 kg czerwonej cebuli,
  • 4 ząbki czosnku,
  • 1/2 szklanki cukru (najlepiej brązowy, można zastąpić go miodem),
  • 12 łyżek octu balsamicznego,
  • odrobina oliwy z oliwek,
  • łyżeczka soli,
  • kilka gałązek rozmarynu,
  • 1 i 1/2 łyżeczki czarnuszki (lekko uprażonej na patelni i rozbitej w moździerzu),
  • łyżeczka świeżo zmielonego pieprzu.


Cebulę należy pokroić w piórka (czyli wzdłuż warstw). Posiekaną cebulę posypałam solą i polałam odrobiną oliwy i odstawiłam w garnuszku na mniej więcej pół godziny, żeby wypuściła sok. Po tym czasie zaczęłam cebulę podgrzewać na ogniu. 



Kiedy cebula zmięknie, należy dodać do niej ocet i cukier. Gotować przez 1-1,5 godziny na małym ogniu. 15 minut przed końcem gotowania doprawić rozmarynem, czarnuszką oraz pieprzem. 
Konfitura z cebuli świetnie smakuje z serem pleśniowym. Palce lizać!


Sposób na wykorzystanie konfitury z cebuli (pomysł mojej siostry): Cebularz na szybko. Przygotuj ciasto do pizzy, albo kup gotowy spód, posmaruj konfiturą i posyp startym żółtym serem, a następnie zapiecz w piekarniku, aż ciasto się zarumieni a ser roztopi. 


a tak smakuje najlepiej
Przypominam również o głosowaniu w konkursie na Kulinarny Blog Roku, w którym biorę udział. W tym miesiącu zgłosiłam moje spaghetti z dyni makaronowej. Dziękuję Wam za tak dużo głosów i proszę o więcej. Głosować można do jutra (31 października), do północy.

Komentarze

  1. Mysle, ze trafilaby w moje gusta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, hej! Jak długo można przechowywać taką konfiturę w lodówce? Totalnie się na tym nie znam, a w sumie fajnie byłoby ją przygotować tak na dwa dni przed wigilią... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że spokojnie można ją przechowywać w lodówce przez 5 dni, a nawet tydzień, więc 2 dni przed wigilią będzie idealnie :D

      Usuń
    2. Dziękuję pięknie za odpowiedź i życzę szczęśliwych Świąt! :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

DIM SUM - CHIŃSKIE PIEROŻKI W WERSJI WEGETARIAŃSKIEJ

Dim sum to określenie chińskich przekąsek przyrządzanych w bambusowych parowarach, najczęściej serwowane do herbaty. Najpopularniejszym elementem dim sum są delikatne, białe pierożki nazywane HAR GOW. Najczęściej serwuje się je z krewetkami, ja postanowiłam wymyślić wersję wegetariańską. Ponieważ uwielbiam tofu, moje pierwsze dim sum są oczywiście z tofu. Do następnych pierożków może użyję grzybów. Zanim zabrałam się za gotowanie poszukałam inspirujących przepisów na dim sum. W większości źródeł natrafiałam na ciasto na bazie mąki pszennej. Nie raz takie posunięcia były ostro krytykowane. Aby uniknąć niemiłych komentarzy, postanowiłam pójść na żywioł i zrobić oryginalne (albo prawie oryginalne) ciasto wyłącznie z mąk bezglutenowych - ryżowej i ziemniaczanej. 

PIECZONE KOTLECIKI Z FASOLI

Fasola jest bardzo wartościowym warzywem strączkowym. Znudziło mi się jednak jedzenie kotletów wegetariańskich smażonych na tłuszczu - są  zbyt ciężkostrawne. Takie kotleciki upieczone w piekarniku nie mają praktycznie tłuszczu, są w związku z tym zdrowsze i bardziej dietetyczne. Jeśli przeszkadza ci, że są w środku zbyt suche możesz do nich dodać oprócz fasoli jeszcze inne warzywa (np. gotowaną marchewkę) czy grzyby (np. pieczarki). Kotlety z fasoli są dobrym dodatkiem do obiadu. Na kanapkach, polane ketchupem też smakują wyśmienicie. Naprawdę zachęcam do pieczenia kotletów! O dobroczynnym działaniu fasoli można pisać długo.

WEGETARIAŃSKA WIGILIA - 12 POTRAW

Dziś nie będzie nowego przepisu, ale za to przygotowałam 12 wegetariańskich propozycji na Wigilię i Boże Narodzenie spośród przepisów, które już pojawiły się na blogu. Może będą one dla Was inspiracją.