Jest to trochę zmodyfikowany przepis na moje wcześniejsze bułeczki śniadaniowe, które rosną nocą, a rano są pieczone.
Składniki:
- 500 g mąki
- 5 g suszonych drożdży
- 1/2 szklanki żytniego zakwasu
- 1/2 szklanki mieszanki, składającej się z siemienia lnianego, płatków owsianych oraz płatków żytnich
- 1 łyżeczka miodu
- 1 jajko
- 25 g masła (roztopionego i ostudzonego)
- 1 szklanka ciepłego mleka
- 1 łyżeczka soli
- płatki owsiane do posypania i odrobina mleka do posmarowania bułek
Wieczorem należy przygotować ciasto. Drożdże rozpuścić w szklance ciepłego mleka, połączyć z resztą składników. Dokładnie wyrobić puszyste ciasto drożdżowe, podzielić na 16 małych kulek. Układamy je na blasze wyłożonej pergaminem, przykrywamy ściereczką. Wstawiamy do lodówki lub chłodnego pomieszczenia, gdzie będą powoli rosły przez całą noc.
Rano jeszcze przez półtorej godziny powinny bułki podrosnąć. Najlepiej ustawić je w bardzo ciepłym miejscu, np. na albo obok grzejnika. Przed włożeniem do piekarnika każdą bułkę posmarować ciepłym mlekiem i posypać płatkami owsianymi. Bułeczki należy piec 15-20 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 st. C z termoobiegiem.
Idealne do miniburgerów albo burgerów pełnowymiarowych (jeżeli zrobimy nieco większe bułeczki, np. podzielimy ciasto na 8 bułek).
Idealne do miniburgerów albo burgerów pełnowymiarowych (jeżeli zrobimy nieco większe bułeczki, np. podzielimy ciasto na 8 bułek).
mniam!
OdpowiedzUsuńa skad wziąć żytni zakwas?:)
OdpowiedzUsuńDokładny przepis na zakwas żytni możesz znaleźć tutaj: http://vege-kika.blogspot.com/2011/03/zytni-zakwas-nie-tylko-do-chleba.html#more
UsuńWystarczy tylko mąka żytnia, woda i trochę cierpliwości. Mając taki zakwas, można wypiekać przepyszne i zdrowe chleby. Można też nim zagęścić i zakwasić zupę (np. żurek), albo dodać odrobinę (oprócz drożdży) do ciasta na pizzę.
Jeżeli jednak nie masz ochoty sam bawić się w hodowanie zakwasu, to zorientuj się, czy ktoś z Twoich znajomych piecze chleb i ma zakwas - na pewno się z Tobą podzieli. Pieczenie domowego chleba robi się ostatnio bardzo popularne.
dzięki:)
UsuńCzy pisząc "Drożdże rozpuścić w szklance ciepłego mleka" masz na myśli zakwas? Czy w przepisie brakuję drożdży?
OdpowiedzUsuńBrakuje drożdży! Już poprawiam! W miedzy czasie zmieniłam kolejność składników i niestety wykasowałam drożdżae
UsuńTeraz się wszystko zgadza ;) Kiedyś je już chyba robiłam (tę podstawową wersję) jeszcze za czasów "wszystko jedzenia" ;) Muszę spróbować tej wersji z zakwasem, tylko jajko będę musiała pominąć/zastąpić ;)
Usuńmyślę, że jajko spokojnie można pominąć
UsuńZrobiłam! Bez jajka, na wodzie. Świeżutkie dobre, zobaczymy jak wieczorem będzie ;) Zrobiłam 12 bułek, ale i tak małe wyszły. W środku puszyste więc wyrosły. Fajny pomysł z tym dodatkiem zakwasu. Kiedyś robiłam na samym zakwasie, tez były dobre. Myślę, że jeszcze będę kombinować z tym przepisem, fajny jest :)
Usuńszkoda, że muszę jutro wcześnie wstać - zjadłabym takie bułeczki!
OdpowiedzUsuńRobiłam te bułeczki już kilka razy i są na prawdę smaczne!Jedno co to dość długo rano czekam, żeby podrosły... Kusi mnie zrobić eksperyment, żeby je zostawić w temp. pokojowej na noc-tzn. zrobić ok 23:00 i powiedzmy o 7:00 upiec... Byłoby rano jeszcze szybciej ;) Dziękuję za świetny przepis.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakują. Też chcę spróbować je zostawić na noc nie w lodówce, a w nieco wyższej temperaturze, w chłodnym pomieszczeniu, i sprawdzić, co się stanie ;) mam nadzieję, że nie wyrosną za mocno. Myślę, że najlepsza byłaby temperatura 10-15 stopni, wtedy drożdże powoli pracowałyby przez całą noc i rano od razu powędrowałyby do pieca...
UsuńWłaśnie uformowałam bułki i zostawiam je w temp. pokojowej. Zamierzam je upiec ok. 20:00 czyli po ok.4-5 godzinach... Sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie ale te bułki są tak smaczne i mało kłopotliwe w przygotowaniu, że często do nich wracam . Dziękuję za świetny przepis!
OdpowiedzUsuń