Jedna z lepszych zup, jakie ostatnio jadłam.
Składniki:
- 500 g boczniaków
- 1 cebula
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- 1/4 średniego selera
- kawałek zielonej części pora
- 4 ziarna ziela angielskiego
- 2 liście laurowe
- olej np. arachidowy (około 2 łyżki)
- 1 łyżka masła
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki wędzonej papryki
- 1 łyżeczka imbiru
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 2 łyżki majeranku i szczypta tymianku
- sól i pieprz
Cebulę bardzo drobno posiekać. Warzywa korzeniowe (marchewkę, pietruszkę i seler) pokroić w słupki. Boczniaki pokroić w paseczki. W woku lub dużej patelni rozgrzać olej. Dodawać kolejno - cebulę, 1 liść laurowy i 2 ziela angielskie, warzywa pokrojone w słupki i boczniaki. Dusić pod przykryciem, od czasu do czasu mieszając, przez około 15 min. W osobnym garnku zagotować wodę z porem, liściem laurowym i 2 ziarenkami ziela angielskiego, posolić (niech się gotuje w tym czasie, kiedy warzywa się duszą). Podduszone warzywa, przyprawione papryką, gałką muszkatołową, imbirem i masłem, wrzucić do wywaru (wcześniej należy z niego wyjąć liście pora). Gotować jeszcze około 20-35 min, aż wszystkie składniki zupy zmiękną. Na koniec doprawić roztartym majerankiem z tymiankiem oraz solą i pieprzem. Można też dodać odrobinę sosu sojowego do smaku.
U mnie wczoraj też boczniaki na obiad, tyle że smażone w sezamie :) Koniecznie muszę wypróbować takie cudo :)
OdpowiedzUsuń