Zawsze chciałam zrobić taką focaccię. Myślę, że najlepiej smakowałaby latem z soczystych winogron o intensywnym kolorze i dużej ilości soku. Na pewno latem też ją spróbuję zrobić, ale przepis podaję już teraz, bo mimo wszystko potrawa wyszła bardzo smaczna. Można pokusić się o dodatek winogron, które obecnie można kupić w sklepach. Ich nijaki smak jednak nie spełnia moich oczekiwań.
Składniki:
2 szkl. mąki
około 3/4 - 1 szkl. ciepłej wody
4 g suszonych drożdży
2 łyżki oliwy z oliwek
1/2 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
winogrona
2 łyżeczki rozmarynu
sól gruboziarnista do posypania
Przesiać mąką. Zrobić niewielkie zagłębienie w mące. Do środka wsypać drożdże, cukier i wlać trochę wody. Zamieszać i odstawić na 15 minut. Po tym czasie dodać resztę wody, sól, 1 łyżeczkę rozmarynu, oliwę z oliwek i dokładnie zagnieść ciasto. Przykryć ściereczką i odczekać aż podwoi swoją objętość (około 0,5 do 1 godz.).
Na blaszce ułożyć papier do pieczenia. Rozciągnąć nieco ciasto na focaccię (nie wałkowałam go, użyłam tylko dłoni). Moja focaccia miała przez to nieco nieregularny kształt, ale dzięki temu zyskała uroku. Na focacci należy ułożyć winogrona, lekko je wciskając w ciasto. Na koniec posypać rozmarynem i odrobiną gruboziarnistej soli. Odstawić do ponownego wyrośnięcia na kolejne 30 min, przykrywając ściereczką. W tym czasie nagrzać piekarnik do 180-200 st. C. Najlepiej piec z termoobiegiem, by ciasto ładnie się przyrumieniło. Czas potrzebny do upieczenia tej potrawy to 20-25 min.
JA do lata się nie mogę doczekać z takim cudem, zrobię w łikend :D
OdpowiedzUsuńJa właśnie zauważyłam, że im bardziej chce mi się wiosny/lata tym częściej wymyślam takie "wakacyjne" dania. Na przykład poprzednio - tarta ze świeżymi truskawkami ;)
Usuńsmacznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńpyszności :)
OdpowiedzUsuń