Lody, które bardzo zasmakowały gościom na moich urodzinach. Chyba nawet bardziej niż tort... Zrobiłam je na podstawie przepisu na lody chałwowe. Nie trzeba ich mieszać podczas zamrażania i są bardzo kremowe.
Składniki:
- 250 ml słodzonego mleka skondensowanego
- 500 ml śmietany 36%
- około 165-200 ml mleka kokosowego (mała puszka albo połowa dużej - warto nie mieszać zawartości puszki i zebrać łyżką tę gęstszą część, która zebrała się na górze)
- 100 g wiórków kokosowych
- 2-4 łyżki czystej wódki
- łyżeczka brązowego cukru
Wszystkie składniki (oprócz wiórków) powinny być dobrze schłodzone. Śmietanę zmiksować ze skondensowanym mlekiem na puszysty krem.
1/2 wiórków koksowych uprażyć na suchej patelni na złocisty kolor. Dodać do nich odrobinę brązowego cukru i rozdrobnić całość za pomocą blendera.
Uprażone wiórki wymieszać z mleczkiem kokosowym i wódką, a następnie delikatnie wmieszać do masy śmietanowej.
Wyłożyć krem do foremki, wierzch posypać pozostałymi wiórkami. Po około 10-12 godzinach lody będą gotowe. Jeśli okaże się, że są zbyt zmrożone, na około 10 min przed podaniem wyjąć je z zamrażalnika.
Mmm, wyglądają na cudownie kremowe, pycha!
OdpowiedzUsuń