Nazywają się cantucci, catuccini albo biscotti di Prato. Jest to rodzaj bardzo twardych biszkoptów, które można maczać w kawie, herbacie, mleku. Ponieważ nie zawierają tłuszczu można je długo przechowywać. Są twarde i chrupiące, a w środku mają dużo migdałów - taki rodzaj ciastek lubię najbardziej!
Składniki:
- 2 małe albo 1 duże jajko
- 1/2 szklanki cukru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki cynamonu (dla delikatnego aromatu) albo 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 szklanka mąki
- 2 łyżki zmielonych migdałów
- 100 g całych migdałów, bez obierania
Jajka utrzeć z cukrem na puszystą, jasną masę. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Dodać 2 łyżki zmielonych migdałów lub mąki migdałowej. Doprawić szczyptą cynamonu. Do zmiksowanych jajek dodać suche składniki oraz całe migdały i wymieszać.
Masę wyłożyłam do keksówki wyłożonej papierem do wypieków. Jeśli chcecie otrzymać ciasteczka w takim kształcie, jak moje, to proponuję uciąć większy kawałek papieru i spiąć go metalowymi spinaczami u góry, tak aby otrzymać kształt tuby. Ciasto urośnie i zyska kształt bochenka. Ten zabieg jednak nie jest konieczny. Ja nie chciałam, żeby moje ciasto było zbyt płaskie.
Należy piec w temperaturze 175 st. C przez 25 min. Wyjąć, ostudzić. Pokroić ciasto ostrym nożem na kromki około 1 cm. Ułożyć na płaskiej blasze wyłożonej papierem do wypieków i piec przez około 15 min w temp. 180 st. C. Wyłożyć na kratkę, ostudzić i można już jeść!
świetnie wygląda. na pewno jest pyszne.
OdpowiedzUsuńmusze je upiec koniecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzepadam za nimi! Muszę znowu upiec :)
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają idealnie :)
Wyglądają/ły idealnie i smakowały wyśmienicie - miałam szansę ich skosztować ;)
OdpowiedzUsuńMam pytanie czy mają być same żółtka,czy całe jajka
OdpowiedzUsuń