Bardzo smaczny deser chociaż... przypalony

Klasyczny crème brûlée

Crème brûlée to jeden z popularniejszych francuskich deserów. Jest niezwykle prosty, a jednocześnie bardzo wykwintny. Potrzebne są nam tylko żółtka, cukier, śmietanka... no i oczywiście ziarenka świeżej wanilii. Podaje się go schłodzony, a przed samym podaniem karmelizuje się warstwę cukru na wierzchu deseru.

Składniki na około 6 foremek o średnicy 10 cm:

500 ml śmietanki 30%,

6 żółtek,

1/3 szklanki białego cukru,

laska wanilii,

cukier do karmelizowania (może być zarówno biały jak i brązowy).

W garnuszku podgrzej śmietankę z cukrem i ziarenkami wanilii. Podgrzewaj, aż zacznie bulgotać. Wtedy odstaw i trochę ostudź. W osobnym naczyniu zmiksuj jajka, ale nie do białości, tak aby nie wtłoczyć zbyt dużej ilości powietrza.

Do jajek stopniowo dodawaj ostudzoną śmietankę z wanilią. Mieszaj niezbyt energicznie! Potem uderz miską o blat stołu. Przelej masę przez sito i napełnij nią foremki. Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 100 st. C na około 50 minut. Masa powinna się ładnie ściąć.
Ostudź deser w pokojowej temperaturze, przykryj go folią spożywczą i wstaw do lodówki na około 4 godziny. Teraz tylko posyp deser cukrem i za pomocą specjalnego palnika skarmelizuj. Podawaj od razu kiedy jeszcze karmelowa skorupka jest ciepła.

Nie zapomnijcie o głosowaniu na mnie w Wyborach Kulinarnego Bloga Roku.