Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2012

Kapuśniaczek nie tylko na talerzu...

Kapuśniaczek na dobry początek wiosny (...)Słabe to, maleńkie, ledwo samo kropi,  Nawet w blachy bębnić nie potrafi jeszcze,  Ot, młodziutki deszczyk, fruwające kropki,  Co by strasznie chciały być dorosłym deszczem.  Chciałyby ulewą lunąć w gromkiej burzy,  Miasto siec na ukos chlustającą chłostą,  W rynnach się rozpluskać, rozlać się w kałuży,  Szyby dziobać łzawą i zawiłą ospą(.. .) (Julian Tuwim, "Kapuśniaczek") Pogoda niesprzyjająca spacerom, sprzyja gotowaniu! Propozycja na sobotni obiad - kapuśniaczek! Dlaczego właściwie drobny, przelotny deszczyk nazywany został jak zupa z kapusty? Nieodgadnione są pogodowe etymologie...

Nowe oblicze tradycji

Ruskie pierogi zzieleniałe Kto powiedział, że trzeba trzymać się tradycji? Równie dobrze można ją "puścić" i skoczyć w wir wyobraźni. Ja miałam dość nudnych "ruskich", więc postanowiłam nadać im wiosennego zielonego charakteru. Oprócz koloru zyskały również na smaku (jest dużo delikatniejszy i bardziej urozmaicony dzięki dodatkowi szpinaku i poru), chociaż nadal przypominają tradycyjne ruskie pierogi. Jakie inne tradycyjne potrawy poddalibyście metamorfozie?

MALINOWE MAKARONIKI

Lekkie jak chmurka, mięciutkie jak poduszeczki, niebiańsko słodkie i rozpływające się w ustach - cofam słowa, że są moją  kulinarną  porażką. Nie wyglądają tak jak chciałam aby wyglądały, ale niezamierzony efekt okazał się bardzo pozytywny. Makaroniki, które pokazują różowe malinowe języczki i uśmiechają się jakby mówiąc - "zjedz mnie!", to dowód na to, że kulinarne porażki można przeobrazić w oryginalne kreacje...

Zupa dla "księcia z bajki"

Francuski krem z porów Wydawać by się mogło, że w zupie tej pływa książę zaklęty w żabę i tylko korona wystaje ponad powierzchnię. Przymiotnik "francuski" też mógłby na to wskazywać. Spokojnie! Nadal jestem wegetarianką i żab ani książąt nie jadam! Potrawa jest w stu procentach wegetariańska i składa się głównie z pora... Zupę tę dedykuję wszystkim osobom, które nadal szukają księcia albo księżniczki z bajki. Nie poddawajcie się, skoro wierzycie, że taki albo taka istnieje, to na pewno Wam się uda! A jak już go albo ją znajdziecie zróbcie "Francuski krem z porów", a w mig zdobędziecie nie tylko podniebienie, ale i serce szczęśliwego wybranka.

Dziś wszędzie jest zielono...

Zielony budyń waniliowy z herbatnikami, malinami i truskawką Dziś irlandzkie święto - Dzień Świętego Patryka, ostatnio popularne nie tylko w Irlandii. Dziś wszędzie się zieleni - u mnie też! Postanowiłam zrobić zwykły niezwykły budyń - pomalować go na zielono, ozdobić czerwonym sosem i wyrośniętą truskawką, a środek przełożyć herbatnikami. Pomysł budyń przekładany ciasteczkami zaczerpnęłam z blogu Ale babka . Deser jest niezwykle prosty, tani, a jaki efektowny. Polecam!

Moc zielonego owocu!

Kiwisiel Czyli kisiel z kiwi. Kiwi to prawdziwa bomba z witaminą C! Uwielbiam jak jego drobne pesteczki pękają w zębach. Przepadam za jego wyraźnym kwaśnym smakiem i delikatną słodyczą. P rzyciągająco  działa na mnie  jego intensywny zielony kolor. Kiwi to ostatnio mój faworyt wśród owoców! Kisiel z kiwi podałam z symboliczną porcją bitej śmietany, żeby dodać temu deserowi nieco więcej kalorii.

Pomysł na danie wielkanocne

Kulebiak z kapustą, soczewicą, grzybami i jajkiem Kulebiak to potrawa kuchni kresowej. Bywają kulebiaki z mięsem, najpopularniejsze jednak są te z kapustą (pochodzące z Podlasia). Mój natomiast oprócz kapusty został nadziany również soczewicą. Dzięki dodatkowi aromatycznego kuminu, potrawa nabiera orientalnego charakteru. Wzorowałam się na przepisie pochodzącym z dość wiekowej książki - "Potrawy staropolskie i regionalne" Barbary Snaglewskiej i Irminy Zahorskiej.