Pizza "coś z niczego"
Jakiś czas temu robiłam porządki w lodówce i proszę bardzo co stworzyłam! Prawdę mówiąc pizzę można zrobić niemalże ze wszystkiego. Wystarczy mieć dobry przepis na ciasto, a co do reszty to bez wahania puścić wodze fantazji.
Ciasto na pizzę:
1 i 3/4 szklanki mąki pszennej,
4 dkg drożdży,
1/2 łyżeczki cukru,
pół szklanki ciepłej wody,
2 łyżki oliwy z oliwek.
Składniki na farsz:
1 mała cukinia,
pomidory z puszki (w całości),
mała cebula,
1/2 słoiczka oliwek zielonych nadziewanych papryką,
1 mozzarella,
kawałek żółtego sera,
oregano, rozmaryn,
sól i pieprz.
Ciasto przygotowujemy według przepisu podanego tutaj. W czasie kiedy ciasto będzie rosło przygotowujemy sos. Na patelni rozgrzewamy olej, a następnie wrzucamy na niego cebulkę i podsmażamy aż zrobi się szklista. Dorzucamy cukinię pokrojoną w pół-talarki. Kiedy cukinia zmięknie wlewamy pomidory z puszki i dusimy wszystko razem, aż konsystencja sosu będzie odpowiednia (ani nie za rzadki, ani nie za gęsty). Doprawiamy solą, pieprzem i ziołami, można też dodać ząbek czosnku. Oliwki siekamy w plasterki, mozzarellę też, ser żółty trzemy na tarce o grubych oczkach.
Ciasto dzielimy na cztery kule (wyjdą z tego cztery średniej wielkości pizze). Każdy placek smarujemy odrobiną oliwy z oliwek, smarujemy sosem cukiniowo-pomidorowym, na wierzchu układamy posiekane oliwki i mozzarellę, a następnie posypujemy startym żółtym serem. Pizzę pieczemy w rozgrzanym piekarniku w temperaturze 180-200 st. C przez około 15-20 minut (najlepiej z termoobiegiem).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz