niedziela, 8 lutego 2015

CHIŃSKIE BUŁECZKI NA PARZE ZE SŁODKIM ZIEMNIAKIEM

Kolejny przepis z wykorzystaniem bambusowego parowaru. Drożdżowe bułeczki są dużo mniej pracochłonne, niż pierożki, i oczywiście  też można je nadziewać najróżniejszymi farszami. Ja ugotowałam je całkowicie na parze, istnieje jednak wersja smażona, która polega na podsmażeniu bułeczek z jednej strony w woku, a następnie dolanie bulionu warzywnego i gotowanie ich przez kilka minut. Są wtedy bardziej wilgotne i soczyste.

Składniki na nadzienie:

  • 1/2 słodkiego ziemniaka
  • kawałek imbiru (około 2 cm)
  • ząbek czosnku
  • 1/2 papryczki chili wraz z nasionkami
  • 1 łyżka miodu
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 1 dymka
  • woda i 1 łyżka mąki ryżowej
  • sok z 1 limonki

Składniki na ciasto:

  • 1/3 kostki świeżych drożdży (albo 2 łyżeczki suszonych)
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1/2 szklanki mąki ryżowej
  • ok. 1/2 szklanki ciepłego mleka
  • szczypta soli

Ponadto:

  • brokuł
  • dymka
  • chili
  • nasiona słonecznika
  • olej

Składniki na ciasto dokładnie zagnieść i odstawić do wyrośnięcia. W tym czasie można przygotować farsz. 
Na rozgrzanym woku z odrobiną oleju podsmażyć drobno posiekany czosnek, chili i imbir. Po minucie dorzucić pokrojonego w kostkę słodkiego ziemniaka. Podsmażyć chwilę i podlać odrobiną wody. Dusić pod przykryciem przez około 7-10 minut. Po tym czasie doprawić miodem, sosem sojowym i sokiem z limonki oraz posiekaną dymką. Można też dodać jeszcze odrobinę wody, by warzywa były otoczone lekkim sosem, i dosypać mąkę ryżową, by farsz był gęsty. 
Z wyrośniętego ciasta uformować małe kulki (z tej ilości mąki około 14-16 sztuk). Każdą kulkę rozpłaszczyć, napełnić łyżeczką farszu i szczelnie zakleić. Odłożyć do wyrośnięcia na kilka minut. Można układać od razu w parowarze, a potem ustawić go na woku z parującą wodą. Bułeczki należy gotować nad parą przez około 20-25 minut. Obok bułeczek w parowarze ułożyłam różyczki brokułu, które są dobrym dopełnieniem tego dania. 
Bułki podałam skropione olejem sezamowym i posypane różnymi dodatkami (siekana dymka, chili i prażone ziarno słonecznika). Dobrym pomysłem jest też podanie ich z sosem do sajgonek (mój przepis na sos znajdziecie tutaj).

4 komentarze:

  1. ale śliczne! żałuję, że nie mam takiego parowaru...

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy pomysł, wyglądają smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy takich nie jadłam, ale wyglądają CUDOWNIE !! Podoba mik się zarówno ciasto jak i skład nadzienia - całość musiała smakować bardzo ciekawie :) Chętnie wypróbuję przepis, tym bardziej że akurat mam dostęp do parowaru :P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...